Wszyscy to widzieliśmy. Zwariowany, przesadny uśmiech. To „proszę, kochaj mnie”. Desperacja nie jest ładna, a jeśli to ty czujesz się nieco pod presją, może być trudno odróżnić rozsądną proaktywność od smutnego, poniżającego zachowania. Przygotowaliśmy ten krótki przewodnik, aby pomóc Ci utrzymać się w ryzach.
Zdesperowani Randki są ZAWSZE dostępni.
Naprawdę go lubiłeś. Pierwsza randka była świetna i nie zadzwonił od czterech dni, więc trochę się martwisz, że nie jest tak entuzjastyczny jak ty. Święte dymy! Dzwoni telefon, to on i mówi: “Co teraz robisz? Chcesz coś zjeść?”
“TAK. TAK. TAK. PRZYJDŹ PO MNIE!”
Tak właśnie myślisz, ale co mówi o tobie, że telefon o 18:20 to dużo uwagi na randkę o 18:30. „Cóż”, możesz powiedzieć, „jestem dorosły i nie interesuję się grami, więc dlaczego miałbym udawać, że jestem zajęty?” I masz rację, randki to nie gra – to taniec. Uczysz tę nową osobę, jak lubisz tańczyć, stosując leczenie, które akceptujesz. Jeśli chcesz być całkowicie szczery z rozmówcą, możesz powiedzieć: „Nie przyjmuję randek na kolację na 10 minut przed obiadem”, ale w bardziej uprzejmy, mniej agresywny sposób, aby nauczyć tę osobę, że masz zbyt dużo życia, aby być dostępnym na pierwszy rzut oka to powiedzieć: „Jestem dziś zajęty, ale umówmy się na ten weekend”.
Jeśli zdecydujesz się odpowiedzieć na to wezwanie i powiedzieć: „Jasne, jestem wolny. Chodźmy na kolację”, to nie koniec świata. Jednak dzwoniący nie może nie zwrócić uwagi na swoją dostępność. Zaczynasz tworzyć wzór desperacji.
Zdesperowane Randki są czepliwe.
To podstawowe ludzkie zachowanie. Rzeczy, które według nas są obfite, poświęcają mniej uwagi. Rzeczy, które uważamy za rzadkie i cenne, przykuwają uwagę. W dżungli ma to sens, ale skupienie uwagi jak promień lasera na potencjalnym partnerze w związku może oznaczać zagładę.
Zdesperowani randkowicze boją się, że zostaną porzuceni. Wierzą, że jest niewielu dobrych kandydatów, a jeśli stracą tę osobę, zostaną zmiażdżeni!
Więc trzymają się mocno. Zadają wiele wścibskich pytań: „Co robiłeś ostatniej nocy? Kto tam był?” Trzymają się jak najbliżej, zakładając, że przebywanie w pobliżu może uniemożliwić ucieczkę ich nagrody. Oczywiście nic nie może być dalsze od prawdy.
Southern Rockers 38 Special miał rację: „Trzymaj się luźno, ale nie puszczaj. Jeśli będziesz trzymał się zbyt mocno, stracisz kontrolę”.
Zdesperowani Randki potrzebują ciągłych aktualizacji statusu relacji.
Nierzadko zdarza się, że pięciolatek wsiada do samochodu na długą podróż i pyta kierowcę 15 minut później: „Jesteśmy już na miejscu? Ile jeszcze mil?” Jest wielu dorosłych mężczyzn i kobiet, którzy zachowują się tak samo w swoich romantycznych związkach. Te rozmowy w związkach (lubimy rozmowy o „stanie Unii”) mogą powracać w kółko, gdy zdesperowany partner szuka jakiegoś uchwytu, którego mogliby użyć, aby złagodzić strach przed porzuceniem. “Czym jesteśmy? Co my robimy? Jesteśmy wstaw tutaj przeszkodę następnego życia ?”
Nie wiedząc, co się dzieje, niektórzy będą się bawić, próbując dać przestraszonemu partnerowi poczucie komfortu i swobody. Czasem to działa – na chwilę. Częściej nieustanna potrzeba pocieszenia zdesperowanej strony sprawia, że wyczerpany partner kieruje się do drzwi.
Zdesperowani randkowicze szukają komplementów.
Zdesperowani randkowicze potrzebują zewnętrznej zachęty na każdym kroku. Są tak zdesperowani, aby czuć się dobrze ze sobą, że stają się mistrzami tworzenia komplementów z powietrza. Najczęstszym narzędziem jest autodeprecjonowanie.
DD: “Wow. Czuję się taki gruby.”
Ty: „O czym ty mówisz? Świetnie wyglądasz”.
DD: “O NAPRAWDĘ! Dzięki wielkie.
W przypadku mniej subtelnego zestawu pojawia się bezpośrednie pytanie: „Co myślisz o moich dżinsach?” “Lubisz moje włosy?” „Czy jestem tak ładna jak Angelina Jolie?”
Albo ruch, w którym on/ona wchodzi po pokoju, przybiera pozę i mówi: „No cóż?” – pewny, że nie powiesz: „Wyglądasz śmiesznie” i czekając, aż zasypiesz ich pochwałami i uczuciami.
Ten rodzaj desperacji jest po prostu wyczerpujący. Jeśli nie sądzisz, że możesz powiedzieć wystarczająco dużo miłych rzeczy, aby w końcu stworzyć pewną siebie osobę, strzeż się. Prawdziwa desperacja to trudna do załatania dziura.
Zdesperowani randkowicze porzucają swoich przyjaciół.
Jeśli POTRZEBUJESZ związku, nic nie stanie na przeszkodzie, prawda? Na pewno nie przyjaciele, którzy cię kochają i prawdopodobnie wybaczą ci, że ich porzuciłeś. Tak idzie logika zdesperowanego umysłu.
Problem polega na tym, że spotykanie się z osobą, która wstrzymuje dla ciebie całe życie, jest przerażające. „Wiem, że zwykle jeżdżę do Las Vegas z przyjaciółmi na March Madness, ale po prostu chcę być z tobą”. Bycie w centrum czyjegoś wszechświata może być duża presja i zaczynasz zastanawiać się nad kluczowymi cechami – takimi jak lojalność i niezawodność – które mogą mieć duży wpływ na to, czy zdecydujesz się na nawiązanie z kimś długoterminowego związku.
Zdesperowani randkowicze porzucają swoje standardy.
Na temat „osiedlenia” napisano książki. Co to jest rozliczanie? Kiedy się rozliczyć? A szybkie przejrzenie społeczności eHarmony Advice pokazuje tomy przemyśleń i debat na ten temat.
Oczywiście można chcieć zbyt wiele od randki lub partnera. Przesunięcie w dół z jakiejś przesadzonej listy cech i osiągnięć to mądra decyzja. Ale wszyscy mamy wewnętrzne poczucie tego, co możemy przyciągnąć na rynku życia. Suche zaklęcia przychodzą i odchodzą, ale życie nauczyło nas, z jakimi ludźmi możemy z powodzeniem umawiać się na randki. Woda szuka własnego poziomu.
Ponadto większość ludzi poświęciła trochę czasu na myślenie o cechach, które są dla nich ważne – uczciwość, stabilność, ciekawość, dobra etyka pracy, szacunek itp. Te cechy stają się krótką listą tego, co MUSISZ MIEĆ od partnera, aby z nimi być.
Zdesperowany randkowicz jest zbyt pochłonięty strachem, by zwracać uwagę na ten wewnętrzny głos. Zaczynają odrzucać te wymagania jeden po drugim. Wierzą, że najlepsze lata mają już za sobą, a jedynym sposobem na bycie w związku jest pogodzenie się z mniejszym. O wiele mniej.
Zdesperowani randkowicze racjonalizują złe traktowanie.
Kontynuując nasz temat tekstów piosenek, oto jeden od piosenkarki z Nashville, Pam Tillis, zatytułowany: Kleopatra, Królowa Zaprzeczenia .
„Wiedziałem, że nie ma pieniędzy
Tak, dlatego nie mógł kupić mi pierścionka
Aha, i tylko dlatego, że kupił sobie zupełnie nowego pickupa
Naprawdę niczego nie udowodniłem
I nigdy nie musiał mówić, że mnie kocha
Widziałem to za każdym razem, gdy się uśmiechał
Po prostu nazywaj mnie Kleopatrą wszyscy, bo jestem Królową Zaprzeczenia”
Kiedy desperacko pragniesz miłości, przyjmiesz dużo szorstkości. W rzeczywistości często nawet nie zauważasz złego traktowania, ponieważ przyznanie się, że jesteś źle traktowany, jest pierwszym krokiem na drodze do odejścia.
Jeśli kiedykolwiek usprawiedliwiałeś swoim przyjaciołom sposób, w jaki traktuje Cię Twoja druga połówka, nadszedł czas, aby długo dokładnie przyjrzeć się Twojemu związkowi i priorytetom. Czy jesteś tak zdesperowany, aby być z kimś, że pozwolisz mu traktować cię jak starego buta?
Podsumowując, jeśli wyobrazimy sobie osobę, która jest przeciwieństwem tej opisanej powyżej, mamy kogoś, kto:
Ironia polega na tym, że chociaż osoba, którą właśnie opisaliśmy, wydaje się być trudniejszą osobą do tej pory – wyższe standardy, więcej zasad, mniej dostępna – jest nieskończenie bardziej prawdopodobne, że skończy we wspaniałym związku niż biedna, zdesperowana dusza, która jest gotowa na to robić podwójne backflipy tylko po to, by być z kimś.