Wiele lat temu przeprowadziliśmy z przyjaciółmi eksperyment. Weszliśmy na popularny portal randkowy (nie eHarmony) i utworzyliśmy konto. Chcieliśmy zobaczyć, czy uda nam się stworzyć „idealnego” człowieka i jaka będzie reakcja.
Znaleźliśmy zdjęcie stockowe przeciętnie wyglądającego mężczyzny. Nie miał nadwagi ani nie był wyjątkowo wysportowany – po prostu zwykły koleś. Wymieniliśmy jego zawód jako „posiada firmę konsultingową”, a dochód umieściliśmy między 150 000 a 200 000 USD. Mieszkał w Los Angeles i kształcił się w Yale, gdzie był typem gracza w drużynie piłkarskiej. Jego ojciec był urzędnikiem Departamentu Stanu USA, więc dorastał podróżując po Europie i Azji i biegle mówił 4 językami.
Był też całkiem sprytny. Uwielbiał czytać, a nawet wydał powieść. Nie był to duży sprzedawca, ale był dumny z osiągnięcia. Lubił podróżować i 3 lub 4 razy w roku jeździł do Paryża, gdzie był współwłaścicielem małego bistro. Uwielbiał też przebywać na świeżym powietrzu. Jeździł na snowboardzie, wędrował i biegał w maratonach, kiedy pozwalał mu czas.
Ale mimo całej swojej biznesowej bystrości i intensywnego życia, jego ulubionym zajęciem było spanie późno w niedzielny poranek, założenie starych dżinsów i podjechanie autostradą Pacific Coast Highway do małej szałasu z owocami morza o nazwie Neptune’s Net. Szukał kobiety, która mogłaby tak po prostu cieszyć się prostymi rzeczami w życiu.
Może zgadniesz, co stało się później. Opublikowaliśmy jego profil iw ciągu 10 minut pojawiło się 25 kobiet proszących o kontakt z nim. Następnego dnia miał setki kobiet, niektóre z nich po prostu błagały o wyjście. Stworzyliśmy człowieka, który na papierze wyglądał naprawdę bardzo dobrze.
Najwyraźniej nasz mały eksperyment dowiódł, że niektórzy ludzie i ich osiągnięcia są bardzo cenne dla szerokich grup ludzi. Nie ma w tym szoku, ale co sprawia, że człowiek jest „dobry na papierze” i czy powinno nas obchodzić, czy jesteśmy dobrzy na papierze?
Niektórzy z was będą upierać się, że podczas randkowania nic nie ma dla was znaczenia. Będziesz upierał się, że żadne osiągnięcia ani okoliczności życiowe nie mogą przewidzieć, czy będziesz z kimś kompatybilny. Jesteś tak samo zainteresowany spotkaniem ze zdobywcą nagrody Nobla, jak spotkaniem z bezrobotnym bukmacherem. Po prostu chcesz kogoś kochać, kto cię kocha, a to może być każdy.
Naprawdę? Jeśli tak się czujesz, prawdopodobnie jesteś rzadki. Dla większości ludzi „życiorys” odgrywa przynajmniej pewną rolę w pragnieniu poznania osoby, która za nim stoi.
Pytania:
1. Czy dobrze wyglądasz na papierze? Jeśli tak, dlaczego? Jeśli nie, dlaczego?
2. Gdybyś musiał uszeregować i ocenić następujące cechy jako ważne, jaką wartość im przypisujesz? Czy są jakieś inne cechy/osiągnięcia, które robią na Tobie wrażenie, gdy widzisz je w profilu? Czy uważasz, że te cechy są takie same dla kobiet i mężczyzn?
3. Ludzie, których spotkałeś, którzy dobrze wyglądali na papierze, a nie byli dobrzy w prawdziwym życiu, czy wystąpił typowy problem?